| |
1. Collide 4:06 | |
2. Over My Head 4:06 | |
3. The Last Song For My Resting Place 7:58 | |
4. Sway 5:26 | |
5. The Cove 7:12 | |
6. The Crow 6:00 | |
7. Wanderlust 8:17 | |
8. Love Remains 4:53 | |
9. Awake 4:42 | |
10. When The Morning Comes 7:55 | |
Długo oczekiwany nowy album angielsko-amerykańskiej supergrupy, którą
tworzą: wokalista/basista Glenn Hughes (Deep Purple, Trapeze),
perkusista Jason Bonham (syn Johna z Led Zeppelin), klawiszowiec Derek
Sherinian (Dream Theater, Alice Cooper, Billy Idol) i
gitarzysta/wokalista Joe Bonamassa.
Podobnie jak w przypadku trzech poprzednich wydawnictw prace nad "BCCIV"
nadzorował Kevin Shirley, który ma na swoim koncie współpracę z Led
Zeppelin, Iron Maiden, Aerosmith, Journey i The Black Crowes i jest
jednym z najgorętszych producentów muzyki rockowej. To on wpadł na
pomysł, by połączyć w jednym zespole Hughesa i Bonamassę, gdy w
listopadzie 2009r. zobaczył ich jamujących na scenie w Los Angeles.
Uważany jest za nieoficjalnego "piątego członka" grupy.
Inicjatorem prac nad nową płytą był Joe Bonamassa, który skontaktował
się z kolegami w 2016r. z pytaniem, czy nie mieliby ochoty nagrać czegoś
nowego. "Czułem, że nadeszła odpowiednia pora, by nagrać nową płytę
Black Country Communion. Kiedy skontaktowałem się z Glennem, Derekiem i
Jasonem, od razu zgodzili się spróbować. Wyczułem więc to idealnie".
"Mieliśmy jakieś cztery miesiące, by napisać ten album", wspomina Glenn
Hughes. "Wszyscy chcieliśmy nagrać płytę, która dorówna, a nawet
przewyższy trzy poprzednie. Bardzo staraliśmy się uniknąć jakichkolwiek
powtórzeń. Od czasu premiery "Afterglow" w 2013r. wiele się wydarzyło,
więc ten nowy album pokazuje Black Country Communion z cięższym,
ostrzejszym i odważniejszym brzmieniem. Jeśli chcecie posłuchać folkowej
płyty, będziecie rozczarowani".
Album powstał w Cave Studios w Los Angeles w grudniu 2016r. Zmiksowano
go w Cave Studios w Melbourne w marcu 2017r. Utwory znajdą uznanie
fanów, którzy lubią hard rocka najwyższej próby i wyróżniających się
wokalistów. W końcu Hughes za coś otrzymał przydomek Głos Rocka...