| |
1. Come Back Life 5:02 | |
2. Doomsday Machine 4:47 | |
3. Eye Of The Storm 6:04 | |
4. Black Snake 4:24 | |
5. Dust 4:12 | |
6. Fire 5:18 | |
7. Liquid Dream 4:12 | |
8. Rhythm For Endless Minds 4:16 | |
9. Abra Kadabra 3:02 | |
10. The Man I Shot (bonus track) 7:04 | |
Doskonała synteza doom metalu i rocka lat 70. - napisano o muzyce
berlińskiego tria Kadavar. Opis ten całkiem nieźle oddaje zawartość
krążka "Abra Kadavar", drugiego w dyskografii zespołu.
Spojrzenie na zdjęcie zespołu na okładce mówi wiele. Tak kolorowo
ubierali się w początkach swojej kariery muzycy Black Sabbath, Pentagram
czy Hawkwind. Kadavar faktycznie łączy w swojej muzyce elementy metalu z
czasów jego narodzin, klasycznego doom metalu, space rocka i rocka
psychodelicznego. Do tego utwory Niemców celowo brzmią mocno
oldschoolowo. Krótko po zakończeniu trasy koncertowej w 2012 roku, trio
zabrało się do pracy i w ciągu kilku tygodni przygotowało utwory na
"Abra Kadavar". "Kompozycje są bardziej zróżnicowane, więcej w nich
spontaniczności. Chcieliśmy oddać na płycie energię naszych koncertów,
dlatego wszystko rejestrowaliśmy w studiu na setkę, ze wzmacniaczami
odkręconymi na full" - zapewnia perkusista Tiger, w którego studiu
odbyła się sesja nagraniowa.