1. Terrible Love 4:40 | |
2. Sorrow 3:25 | |
3. Anyone's Ghost 2:54 | |
4. Little Faith 4:37 | |
5. Afraid Of Everyone 4:19 | |
6. Bloodbuzz Ohio 4:36 | |
7. Lemonworld 3:24 | |
8. Runaway 5:34 | |
9. Conversation 16 4:19 | |
10. England 5:40 | |
11. Vanderlyle Crybaby Geeks 4:12 | |
Narodzona w Ohio, osiadła na Brooklynie grupa The National od ukazania
się albumu "Alligator" - 2005 należy do ścisłej światowej indierockowej
elity. "High Violet" efektownie umacnia jej wysoką pozycję.
Po doskonałym "Boxer" - 2007 , z którego utwór "Fake Empire" został
wykorzystany w kampanii wyborczej prezydenta Baracka Obamy - w
soundtracku do video "Signs of Hope And Change" , The National na swój
następny album kazali fanom czekać aż trzy lata. Ogromna ilość
rozmaitych, epizodycznych projektów, w jakie byli zaangażowani
członkowie zespołu, pozwoliła im w tym czasie wydać jedynie EP "The
Virgins". W międzyczasie jednak The National zbudowali własne studio,
które otworzyło przed nimi zupełnie nowe możliwości pracy. W nim właśnie
powstały zręby nowego albumu "High Violet", którego finalna obróbka
nastąpiła już pod okiem niezawodnego Petera Katisa w Tarquin Studios w
Bridgeport w stanie Connecticut. Natychmiast daje się tu zauważyć dalsze
przesunięcie się twórczości The National w stronę rockowej
kameralistyki, podkreślającej swoiste powinowactwo tak z Arcade Fire,
jak i Tindersticks, w czym zasługa od dawna już współpracującego z grupą
klasycznie wykształconego aranżera Padmy Newsome'a z avant-kameralnej
formacji Clogs.
Kameralistyka The National w wersji z "High Violet" wydaje się jednak
być o wiele bardziej zniuansowana i wycofana niż w przypadku innych
działających w obrębie tego nurtu wykonawców. Smyczki i instrumenty nie
służą tu uzyskaniu jaskrawych efektów dramaturgicznych, lecz uchwyceniu
w sposób iście malarski określonych barw i nastrojów, współbrzmiących z
podszytym melancholią głosem Matta Berningera i śpiewanymi przez niego
tekstami. Głęboka intymność przekazu i spowijająca całość melancholia
łączą się płynnie z lirycznym, przestrzennym, chwilami posępnym
brzmieniem muzyki, osiągając w wielu momentach na "High Violet"
doskonałość - dość wspomnieć utwory "Anyone's Ghost", "Little Faith",
"Runaway" czy "Vanderlyle Crybaby Geeks", które bez cienia wątpliwości
można uznać za jedne z najlepszych piosenek The National. Zespól w
nagraniu płyty wspomogli - oprócz Padmy Newsome'a - inni starzy
przyjaciele: Justin Vernon, Sufjan Stevens, Richard Reed Parry - Arcade
Fire i Thomas Bartlett. "Początkowo mieliśmy zamiar stworzyć lekką i
radosną płytę, ale jakoś dziwnie nam nie wyszło" - podsumowuje pracę nad
"High Violet" Matt Berninger. Skromność jest nie na miejscu. The
National nagrali kolejną wybitną płytę.