David Eugene Edwards, wokalista i gitarzysta legendarnej już dziś
formacji 16 Horsepower, powraca z nowym albumem swego zespołu Wovenhand.
Wovenhand początkowo było tylko pobocznym, okazjonalnym projektem
Davida, ze zmieniającym się składem. Dziś jego skład jest już stały,
oprócz Davida Edwardsa znajdziemy tam Pascala Humberta (basistę 16
Horsepower), Emila Nikolaisena z Serena Maneesh, Ordy Garissona na
perkusji i Belga, Petera von Laerhovena.
Produkcją płyty zajął się Daniels Smith (Danielson), który pomógł
zespołowi wyczarować niesamowity nastrój, pełne energii brzmienie
zatopione w świetnych piosenkach i przyprawiającym o dreszcze głosie
Edwardsa. Klasyczny songwriting ustępuje miejsca rockowej pasji,
utrzymanej w złowieszczej aurze, w której Edwards jawi się niemal jak
kaznodzieja, trudno tylko odgadnąć, Boga czy Diabła.
"Ten Stones" jest zbiorem pieśni, który jest niepowtarzalny w swym
kreatywnym bezkresie i zdrowym eklektyzmie, w łączeniu światła i cienia,
pozbawiony pustego patosu, pełen uczuć i emocji.