Jon Anderson jest bez wątpienia posiadaczem jednego z najbardziej rozpoznawalnych głosów rocka progresywnego - był głównym wokalistą i siłą napędową grupy Yes. Był też autorem i inspiracją kryjącą się za powstaniem przełomowego albumu “Fragile” oraz całej serii epickich utworów takich jak choćby “Awaken”, “Gates of Delirium” i “Close to the Edge”, które przyniosły zespołowi międzynarodowy sukces. Był też współautorem największych przebojów grupy: “I’ve Seen All Good People”, “Roundabout” i “Owner Of A Lonely Heart”.

Jego wydany również na winylu nowy album solowy narodził się podczas sesji do projektu o nazwie Uzlot (północno-angielska wymowa “us lot”), które odbywały się w Big Bear w Kalifornii w okolicach 1990r. Andersonowi towarzyszył Brian Chatton, który napisał większość muzyki, grał na instrumentach klawiszowych i śpiewał. Anderson poprosił swoich ówczesnych kolegów z Yes, Chrisa Squire’a i Alana White’a, by również wzięli udział w nagraniach. Ponieważ zespół Yes przygotowywał się w tym czasie do nowej trasy, Anderson schował taśmy w garażu i zapomniał o nich na wiele lat. W 2016r. skontaktował się z nim producent Michael Franklin i zaproponował dokończenie albumu. Nagrania uzupełniające zarejestrowano w Solar Studios w Orlando na Florydzie. I tak powstał album “1000 Hands”.

“Nad kilkoma płytami w życiu pracowałem naprawdę długo, ale czegoś takiego jeszcze nie doświadczyłem”, wyznał Anderson. “Powiedzieć, że praca nad”1000 Hands" trwała długo, to nic nie powiedzieć. Jestem ogromnie podekscytowany, że album w końcu powstał i moi fani mogą go usłyszeć. Sądzę, że spodoba im się muzyka, która jest ponadczasowa. To najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłem".

Jak sugeruje tytuł, album powstał przy współpracy wielu znamienitych gości. W ich gronie znaleźli się m.in.: Ian Anderson z Jethro Tull, Jonathan Cain (klawiszowiec Journey), Carmine Appice (perkusista Vanilla Fudge), Rick Derringer, sekcja dęta Tower of Power, skrzypek Jean-Luc Ponty, pianista Chick Corea, Steve Howe, Billy Cobham i Steve Morse.