Nowy studyjny album zespołu to ambitny zbiór eklektycznych utworów.

Michale Holmes: “Praca na tym albumem zajęła sporo czasu, ale dzięki temu zyskał”organiczny" feeling z bardzo zróżnicowanymi nastrojami. Początkowo “Resistance” miał być albumem pojedynczym z towarzyszącym mu krążkiem z dodatkami, ale im bardziej zbliżał się termin premiery, tym większe mieliśmy poczucie, że wszystko pięknie składa się na album podwójny. To oznaczało też, że mogliśmy dać każdemu z utworów więcej przestrzeni i oddechu, obojętne, czy jest to utwór trzyipółminutowy, czy też epicki, trwający dwadzieścia dwie minuty".