Sukces ubiegłorocznego debiutanckiego albumu grupy z St. Albans skłonił wytwórnię XL Recordings do wydania jego specjalnej, poszerzonej edycji, do której dołączony został dodatkowy krążek z atrakcyjnymi bonusowymi materiałami.

Na drugim dysku znalazły się materiały wideo i audio. Do tych pierwszych należą cztery wideoklipy oraz zapis fragmentów koncertu Friendly Fires. W części poświęconej nagraniom audio znalazły się remiksy kilku utworów zespołu (w tym seksowna wersja piosenki "Paris", zmiksowana przez Aeroplane'a z wokalnymi partiami nagranymi przez panie z nowojorskiej grupy Au Revoir Simone), piosenka "Relationships" dostępna dotąd wyłącznie w iTunes oraz nowy, wydany latem 2009 r. singel "Kiss Of Life".

Grać zwięźle, treściwie, wysoce energetycznie i tak jak decyduje serce, a nie jakiś przemądrzały producent, oto motto Friendly Fires, założonego przez trzech szkolnych kolegów z St. Albans. Zespół nazwę swą zaczerpnął od utworu popularnej w latach 80., ostro funkującej grupy Section 25, związanej z legendarną wytwórnią Factory z Manchesteru. Wokalista, klawiszowiec i basista MacFarlane i jego przyjaciel, gitarzysta Gibson (trzecim członkiem jest perkusista Savidge) utrzymują, że chodziło im o to, by nazwa jednoznacznie nie kojarzyła ani z indie-rockiem, ani stylistyką electro. Czasy bowiem, kiedy inspirowała ich amerykańska, hardcore'owa formacja Fugazi dawno mają za sobą, poza tym, że od niej przejęli filozofię Do-It-Yourself (DIY). W międzyczasie - za namową swojego znajomego z St. Albans, związanego z firmą Warp Chrisa Clarke'a - zainteresowali się abstrakcyjną elektroniką spod znaku Aphex Twina i tak narodziła się ich własna wersja fuzji rocka z tanecznymi, funkowymi rytmami, która została przez brytyjskich klubowiczów przyjęta z entuzjazmem. Na swej pierwszej płycie Friendly Fires zamieścili wszystkie swe wczesne single - "Jump In The Pool" (jedyny na płycie utwór wyprodukowany przez zewnętrznego producenta, Paula Epwortha), "In The Hospital" i "Paris" - które utorowały zespołowi drogę do prestiżowej stajni XL Recordings, w której przecież są i The White Stripes, i The Raconteurs, i Radiohead.