Rok 1978 był bardzo pracowity dla nowego zespołu Iana Gillana. Koncert w
legendarnym londyńskim klubie miał być "rozgrzewką" przed występem na
festiwalu w Reading, kiedy to dwa miesiące później muzycy szturmem
podbili publiczność. Wielka sława przyszła mniej więcej rok później po
kilku drobnych zmianach składu. A jej efektem było m. in. to, że zespół
już nigdy nie wystąpił w Marquee, zamieniając klub na duże sale:
Hammersmith Odeon i Rainbow Theatre.