Nowy album NIN zaczął się od eksperymentu z dźwiękiem na laptopie
podczas jednej z tras zespołu. To z kolei zrodziło sen na jawie
dotyczący końca świata. Efektem tego snu było 16 kompozycji, które
składają się na ten niezwykły album. Wszystkie napisał i nagrał Trent
Reznor, wyprodukował je razem z Atticusem Rosse, całość zmiksował Alan
Moulder, a masteringiem zajął się Brian "Big Bass" Gardner. Sam Reznor
wyznał, że dla niego płyta jest przede wszystkim dźwiękowym kolażem.