Bob Dylan jest jedną z najważniejszych postaci współczesnej kultury, od lat jego teksty, będące wnikliwym komentarzem do współczesnych problemów, z jakimi przychodzi nam się zmagać są dla wielu ludzi czymś więcej niż tylko fajnymi piosenkami. Jeden z legendarnych bardów śpiewający swym niedbałym głosem poetyckie songi przy akompaniamencie gitary akustycznej i harmonijki ustnej stał się charyzmatycznym przewodnikiem dla kilku już pokoleń krytycznie nastawionych do współczesności ludzi.

Od lat 60. mieszka w dzielnicy Greenwich Village w Nowym Jorku, który w tamtych latach był prawdziwym centrum artystycznego i intelektualnego fermentu w USA.

Dylan nie należy do artystów, którzy daliby się uwięzić w granicach jednego gatunku czy stylu. Stale poszukiwał i zawsze był gotowy do podjęcia nieortodoksyjnych wyzwań.

Nie dziwi więc, że Jamie Saft, jedna z centralnych postaci nowojorskiej sceny down-town sięgnął właśnie do twórczości tego wielkiego artysty.

Do nagrania tej wyjątkowej płyty zaprosił nie byle kogo, w rolę śpiewającego Dylana wcielił się Antony z formacji Antony and the Johnsons (laureat Mercury Prize 2005) i diaboliczny Mike Patton (Faith No More, Fantomas, Mr. Bungle).

Na płycie usłyszymy znane juz z kapitalnej płyty "Astaroth: Book of Angels Vol. 1 Jamie Saft Trio Plays Masada Book Two" trio Jamie Safta w składzie Greg Cohen - Bass, Ben Perowsky - Drums i lider na fortepianie.