"Folk No More" to trzecia płyta w dorobku szczecińskiej formacji, zatytułowana dość przewrotnie - nie jest to tylko "perskie oko" puszczone do słuchacza. Na tej płycie Emerald wchodzi bowiem w rejony bardzo rzadko eksploatowane do tej pory przez polskich wykonawców. Połączenie irlandzkiego folku z punkową energią i szantującymi harmoniami dało efekt, na który warto było czekać kilka lat - a dokładnie aż siedem, bo tyle upłynęło od wydania płyty "Rockin' the Irish Pub". Zespół nigdy nie grał w sposób tradycyjny, jak czynią to tysiące innych grup na całym świecie. Zaowocowało to smakowitą mieszanką rockowej wściekłości i radosnego, pubowego folka. Znajdziecie na tej płycie nową wersję żeglarskiego hitu "Hiszpańskie dziewczyny", który niektórym zdmuchnie czapki z głów, bo przecież Emerald nie byłby sobą, gdyby nie zagrał takiego utworu pod prąd.