Używamy plików cookies w celu ułatwienia korzystania z naszej strony.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza zgodę na ich wykorzystywanie.
Rozumiem1. Heavy Rotation 3:23 | |
2. The Stoker 2:11 | |
3. Helicopter 666 3:45 | |
4. High Is The Pine 4:04 | |
5. Mund Auf - Augen Zu (Stecker Raus, Ich Dreh' Durch) 3:08 | |
6. L.A. Shaker 3:10 | |
7. Show Me Your Ruler 4:21 | |
8. Ist Es Farbig? 3:43 | |
9. H-Man-A-Psychocat 3:09 | |
10. Chemie Des Alltags 3:08 | |
11. Lambretta Does It Better 2:14 | |
12. Mund Auf - Augen Zu (Sine Voces) 3:06 |
To Cobra Killer jakiej dotąd nie słyszeliście i się nie spodziewaliście! Na swoim czwartym albumie te dwie ostre dziewczyny z Berlina spotkały się z orkiestrą mandolinową Kapajkos, aby wspólnie stworzyć coś niesamowitego i niecodziennego. Podstawą pozostały ich dotychczasowe hity jak np. "Heavy Rotation", "L. A. Shaker" czy "Show Me Your Ruler", ale zamiast elektro-beatów i sampli w stylu retro występuje tutaj instrumentarium folkowe: trzy mandoliny, bas, klawisze i perkusja. A efekt jest piorunujący! W te piosenki tchnięto jakby nowe życie i otworzyły się w nich zupełnie nowe wymiary. Tym albumem Annika Line Trost i Gina V. D'Orio udowadniają, że posiadają kreatywną oryginalność, by tworzyć coś całkiem nowego. "Das Mandolinenorchester" zachwyci na pewno zarówno dotychczasowych fanów obu pań, jak i tych, którzy poszukują czegoś niezwykłego i egzotycznego.
Na początku listopada 2005 niestety nie doszła do skutku trasa Cobry Killer w Polsce, ci jednak którzy widzieli zespół na wcześniejszym koncercie w ramach krakowskiego Unsound Festival przekonali się, ze to jeden z najostrzejszych i najbardziej dynamicznych duetów świata. Wszystko wskazuje na to, że Cobra Killer przyjedzie jednak na pełną trasę koncertową do Polski zimą 2006, a wtedy będą im najprawdopodobniej towarzyszyć także mandoliniarze z Kapajkos...
Trochę historii:
"Dwie dziewczyny i sampler - to było po prostu fenomenalne" Thurston Moore (Sonic Youth) o Cobra Killer.
Gina D'Orio (znana także z digitalhardcorowego duetu EC8OR z Patrickiem Cattanim) i Annika Trost założyły projekt Cobra Killer w 1998 roku w Berlinie. Po licznych koncertach i trasach w Europie oraz dwóch płytach wydanych dla oficyny Aleca Empire'a DHR te dwie dziewczyny udały się na początku 2002 roku na trasę wraz ze słynną prowokatorką Peaches przez Australię i Nową Zelandię, a w tym samym jeszcze roku grały jako support na niemieckich koncertach SONIC YOUTH. Na wysokich obcasach i w skąpych strojach obie panie szalały na scenie i przy dźwiękach z samplera wskakiwały w publiczność. Ich pierwszy album dla Moniki (dość nietypowy stylistycznie dla tej wytwórni, która przyzwyczaiła nas raczej do delikatniejszych, avant-popowych brzmień) zatytułowany "76/77" eksplodował energią, siłą i pożądaniem... Wyrywał z letargu swą elektryzującą elektroniką i brzmieniem lat 60., mocno przyprawionymi ostrymi tekstami i mocnymi breakami. Przy pracy nad tym albumem pomagali także: The Devastations, Patric Catani, T.Raumschmiere, Erik D. Clark, Thomas Fehlmann i Rashad Becker.