Kuba Sienkiewicz powraca z nową płytą. Na pierwszym krążku z
dwupłytowego wydawnictwa znajduje się 14 piosenek, utrzymanych w
estetyce, którą znamy już z jego wcześniejszych dokonań. Teksty są - jak
zawsze – zabawne i celnie punktują absurdy naszego powszedniego życia.
Kuba Sienkiewicz to znany z dowcipu i ostrego języka artysta, który w
typowy dla siebie humor ubiera to, co dzieje się wokół niego. I opowiada
nam o tym.
Kuba Sienkiewicz sam mówi o płycie: - program albumu
„Powrót brata” składa się z wątków podróżniczych, komputerowych,
społecznych i zdrowotnych, połączonych jednorodną oprawą muzyczną i
realizacją dźwięku. Postanowiłem powierzyć produkcję Jackowi Wąsowskiemu
i zobaczyć, co się wydarzy. Różnie bywało: śmiesznie i strasznie.
Podstawą był fakt, że płyta powstawała w domu, w wolnych chwilach, bez
myślenia o terminie. Charakterystycznie brzmią próbki dźwięków
naturalnych i elektronicznych, mozolnie układane przez Jacka w rozmaite
zagrywki, które stanowią fakturę rytmiczną. Wyraźne piętno odcisnął też
swoją grą pianista Zbyszek Łapiński. Wspólnym mianownikiem jest
autoironia i zabawa dźwiękiem. Istotną rolę pełnią piosenki ze słowami
Jacka Bojakowskiego. Nasza współpraca rozwija się owocnie już od kilku
lat. Oprócz głównego programu album zawiera również drugi krążek
bonusowy, na którym znalazły się nagrania określone jako „odpady,
wersje, powroty”. Są to nie wykorzystane pozostałości po dawnych
sesjach, wykonania na żywo i inne ciekawostki. W sumie prezentujemy
ponad 90 minut muzyki. Na bonusowej płycie jest też materiał z autorskim
teledyskiem do tytułowej piosenki „Powrót brata”.
.