Brazylijski zespół Sepultura jest obecny na rynku od 35 lat i zaraz po opublikowaniu swojego debiutanckiego albumu “Morbid Visions” w 1986r. stał się liderem drugiej fali thrash metalu. Album “Quadra” to według zespołu powrót do thrashowego klimatu znanego z “Beneath the Remains” lub “Arise”, jednak bez nostalgicznego oglądania się za siebie. “Quadra” to thrashowa Sepultura na miarę roku 2020. Na albumie oprócz mięsistych thrashowych riffów i wściekłych wokali Derricka Greena, nie zabrakło również “plemiennej” perkusji i typowego dla późniejszych albumów zespołu groove.

Andreas Kisser, wokalista i gitarzysta, tak opowiada o płycie: “Mieliśmy obsesję na punkcie cyfry 4, na związanej z nią numerologii. Podzieliłem album na cztery części, jakbyśmy nagrywali podwójny winyl. Strona pierwsza to czysty i surowy thrash. Druga przynosi rytmy i perkusję z ery”Roots“. Trzecia jest trochę eksperymentalna, a czwarta wnosi ze sobą melodie i gitary akustyczne”. Muzycy szukali również inspiracji w książce “Quadrivium” Johna Northa i zagłębili się w mistyczny świat pełen ukrytych znaczeń. “Mamy choćby cztery pory roku i dwanaście miesięcy. Mnóstwo rzeczy w naszej kulturze dzieli się przez cztery. Quadra po portugalsku to także boisko, ograniczony liniami kawałek terenu, na którym odbywają się mecze rozgrywane według określonych zasad. Wszyscy pochodzimy z różnych boisk. Kraje, narody ze swoimi granicami i tradycjami, kulturą, religiami, prawami, edukacją i zbiorem zasad według których toczy się życie”.