W połowie lat 80. zespół Shy był jedną z największych nadziei na ożywienie brytyjskiej sceny hard-rockowej. Oczekiwano, że pójdzie w ślady takich grup jak Bon Jovi i Def Leppard, wszak miał wszystko: brzmienie, wygląd i pragnienie, by jego muzyka dotarła na szczyt list przebojów. I przynajmniej przez jakiś czas wydawało się, że wszystko zmierza w jak najlepszym kierunku. Wokalista Tony Mills posiadał jeden z najbardziej porywających głosów tamtych czasów, co dobitnie słychać na wyprodukowanym przez Tony’ego Platta debiutanckim albumie grupy, który ukazał się w 1985r. To zdecydowanie jedna z najlepszych płyt z melodyjnym brytyjskim hard rockiem, a utwory “Hold On (To Your Love)”, “Keep The Fires Burning” i cudowna ballada “Reflections” na długo pozostają w pamięci.

Wznowienie albumu poszerzono o 6 utworów bonusowych. Wydawnictwo uzupełnia 16-stronicowa kolorowa książeczka z wieloma niepublikowanymi zdjęciami.