Pochodzący z Kalifornii Lynwood Slim gra na harmonijce i śpiewa i jest jednym z najlepszych przedstawicieli bluesa rodem z Zachodniego Wybrzeża. Na prezentowanym tu albumie połączył siły z brazylijskim gitarzystą Igorem Prado i jego zespołem. W efekcie powstał zachwycający koktajl amerykańskiej muzyki korzeni, granej z mistrzostwem i pasją. Jak ujął to zgrabnie Lynwood Slim: "Jazz i blues to różne pchły na tym samym psie".

Warto sprawdzić, jak w praktyce sprawdza się to jego porównanie!