1. Zorbing | |
2. I Saw You Blink | |
3. Fuel Up | |
4. The Coldharbour Road | |
5. Boats And Trains | |
6. We Are The Battery Human | |
7. Here Comes The Blackout...! | |
8. Watching Birds | |
9. On The Rocks | |
10. The End Of The Movie | |
11. Long Distance Lullaby | |
W ankiecie BBC na wykonawców, na których warto zwrócić uwagę w
nadchodzącym 2010 roku, kwartet Stornoway z Oxfordu figurował na
wysokiej pozycji. Debiutancki album grupy nie zawodzi pokładanych w niej
nadziei.
"Beachcomber's Windowsill" tylko w pewnym, umownym i orientacyjnym dla
niewtajemniczonych, sensie wywodzi rodowód Stornoway od takich wybitnych
zespołów, jak XTC, James czy Belle & Sebastian. W całej rozciągłości
jednak uzasadnia fakt, dlaczego od przynajmniej roku grupa z Oxfordu
jest uważana za jednego z najciekawszych wykonawców na brytyjskiej
folk-popowej scenie, ze stale rosnącą w siłę armię fanów. Na jej czele
stoi dwóch absolwentów uniwersytetu oxfordzkiego, wokalista i gitarzysta
Brian Briggs - magisterium z zoologii i doktorat z ornitologii oraz
grający na instrumentach smyczkowych i klawiszowych Jon Ouin - w
pozamuzycznej rzeczywistości pracujący jako tłumacz z rosyjskiego . Ten
tandem rozpoczął od nagrywania demo, a gdy z czasem dołączyli do nich
wychowani w RPA bracia Steadmanowie - Ollie ze swym sfatygowanym
kontrabasem i Rob z perkusją - Stornoway - nazwa pochodzi od
miejscowości na Hybrydach osiągnął pełną gotowość do publicznego debiutu
na żywo. W muzyce zespołu czysty niczym u wzorcowego chórzysty głos
Briggsa i jego teksty często nasycone tematyką marynistyczną w naturalny
sposób harmonizują z wyrafinowanymi melodiami i akompaniamentem, w który
wplecione zostały tak brzmienia bardzo tradycyjne, odwołujące się do
szant, archaicznego folku czy angielskiej ballady, jak i dźwięki i rytmy
świeższej daty, czerpiące z country- i folk-rockowego dziedzictwa oraz
popowej kameralistyki ostatniej dekady. To prawda, że tego rodzaju
werbalne podsumowanie muzyki Stornoway może wzbudzić podejrzenie, że to
nic nowego. Podejrzenie mylne, bowiem "Beachcomber's Windowsill", nawet
słuchany niekoniecznie z jakoś szczególnie wytężoną uwagą, oferuje
mnóstwo niespodzianek i przyjemnych zaskoczeń. Łatwo doprawdy zrozumieć
nadzieje pokładane w nim przez krytyków w ankiecie BBC. Zresztą, już sam
debiut Stornoway w barwach bardzo wybrednej wytwórni 4AD mówi wiele.
Można dojść do wniosku, że jest to najlepszy wykonawca, jaki pojawił się
w szacownym uniwersyteckim Oxfordzie od czasu Radiohead.