1. Outamachek | |
2. Aicha | |
3. Amidini | |
4. Tamiditin | |
5. Aratane N'adagh | |
6. Tidite Tille | |
7. Tahoult | |
8. Alhoriya | |
9. Adagh | |
10. Adounia Mahegagh | |
11. Toumastin | |
Niezwykły afrykański rock z serca Sahary...
Ousmane Ag Mossa, lider Tamikrest pochodzi z wioski Tin-Zaouaten,
samotnej plamki na pustkowiu przy granicy Mali z Algierią. Skromne chaty
stoją tu przytulone do siebie w palącym słońcu, wśród czarnych
skalistych wzgórz, a ogrom pustyni zdaje się być nie do ogarnięcia.
Współczesny Tuareg jak Ousmane, naznaczony był od wczesnego dzieciństwa
trudami życia związanego z suszą, głodem i rebelią, która wybuchła
przeciwko znieczulicy, korupcji i arogancji władz. Został ukształtowany
na człowieka pełnego gniewu, tęsknoty, frustracji i marzeń o lepszym
życiu, ale zamiast za karabin, chwycił za gitarę. Uprzedzając
nieuchronne pytanie o muzyczne inspiracje, powołuje się na malijski
zespół Tinariwen, który od 1982 r. wydeptywał ścieżkę dla zaangażowanego
politycznie afrykańskiego bluesa. Ten legendarny zespół założony został
w obozie tuareskich rebeliantów w Libii, którzy zamieszkują pustynne
tereny Sahary w obrębie kilku państw: Algierii, Libii, Mali, Nigeru i
Burkina Faso. Tuaregowie są ludem berberyjskim, który od długiego czasu
stara się o własne, niezależne państwo. Dawniej handlowali niewolnikami,
dziś oprócz koczowniczego trybu życia zajmują się wypasem kóz, owiec i
wielbłądów. Prowadzą karawany i pracują jako przewodnicy turystyczni po
pustyni. Ciekawostką jest, że mimo, iż Tuaregowie są muzułmanami, to
mężczyzna zasłania twarz, a w społeczności panuje matriarchat.
Początki Tamikrest to wspólne granie Ousmane'a z przyjacielem Cheikh Ag
Tiglia na szkolnych imprezach i naśladowanie gitarowego stylu gry
Tamaszek, odsłuchiwanego z kasety w wykonaniu Tinariwen. Kilka lat temu
znaleźli się w mieście Kidal i grali na ulicy do czasu aż usłyszeli o
istnieniu ośrodka kultury zwanego DDRK lub "Maison du Luxembourg",
założonego przez Księżną Luksemburga. Tam poznali Juhana Ecare z
Wybrzeża Kości Słoniowej, który został ich nauczycielem. Do Ousmane'a i
Cheikha dołączyli wkrótce kolejni muzycy i tak przyszedł czas na
nazwanie zespołu i nagranie w miejscowym ośrodku kultury materiału demo.
Grupa przyjęła nazwę Tamikrest co znaczy mniej więcej "węzeł" lub
"zjednoczenie".
"Każdy z nas przybył skądinąd, z różnych stron" - wyjaśnia Ousmane -
“Cheikh i ja z Tinza, Aghaly i Mossa Maiga są z Kidal. A Pino z Gao. Ale
odnaleźliśmy się, mieliśmy podobne myśli i intencje. Byliśmy jak
koalicja."
W 2006 roku na garnizon wojskowy w Kidal napadli rebelianci. Muzycy
poczuli się jak w środku koszmaru, nie chcieli przyłączać się do walk.
Na szczęście względny rozejm przyszedł szybko i grupa mogła dalej się
rozwijać. W tym czasie Tamikrest zyskał wśród młodzieży spore grono
fanów, którzy mimo, że słuchali rapu, metalu i afro-disco, to gitarowy
styl Tamaszek był im dość bliski. Zespół znalazł pieniądze na
600-kilometrową podróż do Timbuktu na Festival in the Desert i tam wśród
jedwabnych wydm Essakane poznał weteranów gitary z USA i Australii,
grupę Dirtmusic. To spotkanie było ich przeznaczeniem. Chris Eckman
wspomina jak pewnego ranka usłyszał muzykę Tamikrest z namiotu
naprzeciwko, poszedł tam i po krótkim czasie oba bandy grały już razem,
a trwało to trzy dni! Po raz kolejny muzyka pokonała bariery kulturowe,
muzykom z obu zespołów grało się razem bardzo naturalnie, Tamikrest
wspomógł Dirtmusic na nowej płycie i wreszcie sam nagrał swoją w
profesjonalnych warunkach. Tak powstał "Adagh", album, w którym
Tuaregowie mają dużo do powiedzenia światu. Śpiewają o pustyni, która
jest fundamentem ich życia, o miłości i pięknie i przybliżają nam
kulturę nomadów.