1. Horchata 3:26 | |
2. White Sky 2:58 | |
3. Holiday 2:18 | |
4. California English 2:30 | |
5. Taxi Cab 3:55 | |
6. Run 3:52 | |
7. Cousins 2:25 | |
8. Giving Up The Gun 4:46 | |
9. Diplomat's Son 6:01 | |
10. I Think Ur A Contra 4:26 | |
Drugi album najbardziej oryginalnej nowojorskiej grupy pierwszej dekady
XXIw. to jedno z najbardziej oczekiwanych muzycznych wydarzeń początku
2010r. Podobnie jak debiut, wyszedł spod producenckiej ręki klawiszowca
i multiinstrumentalisty Rostama Batmanglija. Muzyka Vampire Weekend to w
głównej mierze bardzo świeżo brzmiąca, pełna ciepła i radości fuzja
indierocka oraz melodii i rytmów rodem z Soweto. Można to potraktować
jako ukłon w stronę lat 80. ubiegłego wieku, kiedy fala protestów na
Zachodzie przeciw apartheidowi w RPA i za uwolnieniem z więzienia
Nelsona Mandeli osiągnęła punkt kulminacyjny, a niezależne firmy płytowe
chętnie i często wydawały składanki z nagraniami muzyki popularnej z
Południowej Afryki. Wokalista Ezra Koenig w jednym z wywiadów powiedział
wprost, że uważa się za dziecko tamtej dekady.
Płyta powstała w Nowym Jorku, lecz ostateczny kształt nadano jej w
Meksyku, co przydało całości pożądanej pikanterii i klimatu fiesty.
Słychać to wyraźnie w kompozycjach "Horchata", "White Sky", "California
English" czy "Giving Up The Gun". Miłośników gitarowego rocka zachwycą z
pewnością utwory "Holiday" i "Cousins". Płyta pokazuje wyraźnie, że
Vampire Weekend nie okazał się jedynie sezonową ciekawostką i gwiazdą
jednego albumu.