Po siedmioletniej współpracy z Johnem Porterem Anita Lipnica zdecydowała się wydać album solowy, który nagrała w Wielkiej Brytanii. m. in. w studiu należącym do Petera Gabriela. W nagraniach wspomogli ja znani muzycy, m. in. członkowie i współpracownicy zespołów Red Snapper, Simply Red i Gomez, a nad całością czuwał Carl Jenkins, który ma na swoim koncie współpracę m. in. z Badly Drawn Boyem i The Verve. W tak międzynarodowym składzie powstała płyta niezwykła i czasem trudno uwierzyć, że jej autorka i wykonawczyni pochodzi z Polski. W śpiewanych po angielsku tekstach Anita opowiada o sprawach bardzo osobistych i intymnych, a zagrane na instrumentach akustycznych kompozycje są subtelne, nastrojowe i poruszające swoją prostotą. To idealna propozycja na długie zimowe wieczory.