Używamy plików cookies w celu ułatwienia korzystania z naszej strony.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza zgodę na ich wykorzystywanie.
Rozumiem1. To Lose Someone 4:48 | |
2. Anna 4:27 | |
3. Watch The Waves 4:25 | |
4. Greyest Love Of All 3:42 | |
5. Tidens Gang 1:46 | |
6. Wapas Karna 2:38 | |
7. My Boys 3:12 | |
8. Day By Day 3:24 | |
9. Bekännelse 4:20 |
Po zaskakująco romantycznym debiucie "Open Field" (2007), ukrywająca się
pod kryptonimem Taken By Trees była wokalistka The Concretes, Victoria
Bergsman, nagrała w Lahore nie mniej zaskakujący album z udziałem
lokalnych pakistańskich muzyków.
Bergsman rozstała się
z The Concretes po 11 latach współpracy w 2006 roku. Jej pierwszy solowy
projekt jako Taken By Trees, "Open Field", był szokującym dla jej
wielbicieli zwrotem od bogato aranżowanej pop-rockowej kameralistyki jej
macierzystej grupy, będącej jednym z głównych produktów eksportowych
współczesnej sztokholmskiej sceny muzycznej, w stronę podszytej głęboką
melancholią muzyki atmosferycznej, ograniczającej się do
minimalistycznych instrumentacji. Gdy przyszło do nagrywania drugiego
albumu, "East Of Eden", datująca się od lat fascynacja Bergsman
pakistańskimi wokalistami, takimi jak Abida Parveen czy nieżyjący już
Nusrat Fateh Ali Khan, ale też transową muzyką sufi, wzięła górę nad
obawami przed zagrożeniami czyhającymi na przybyszów z Zachodu w tym
niestabilnym politycznie kraju. Po pokonaniu niebotycznych
biurokratycznych barier, wokalistce i jej wiernemu producentowi i
gitarzyście, Andreasowi Söderströmowi, udało się wreszcie dotrzeć do
Lahore wbrew ostrzeżeniom szwedzkich władz, które jasno dały im do
zrozumienia, iż nie mogą wziąć odpowiedzialności za ich bezpieczeństwo.
Na miejscu oboje musieli zmagać się z barierami kulturowymi oraz
uprzedzeniami, ale szczęście im dopisało. Okazało się, że w domu
właściciela hotelu, w którym się zatrzymali, niejakiego Malika, często
gościli muzycy sufi. Trzeba było dłuższej chwili, by przekonali się oni
do kobiety jako szefowej, co początkowo wydało się im rzeczą niepojętą i
uwłaczającą ich godności. Ale kiedy pierwsze lody zostały przełamane,
wszystko poszło jak z płatka. Po obróbce już w Sztokholmie nagranego w
Pakistanie materiału, jakiej dokonał Dan Lissvik (z duetu Studio),
powstała płyta ogromnej urody, pełna tajemniczych, egzotycznych dla
zachodniego ucha brzmień, rytmów, beatów i klimatów. Oprócz autorskich
kompozycji znalazł się na niej cover utworu "My Girls" (tu: "My Boys")
uwielbianej przez Bergsman formacji Animal Collective, której wokalista
Noah Lennox (znany jako Panda Bear) gościnnie zaśpiewał w utworze
"Anna". Album kończy poruszająca recytacja poematu "Bekannelse"
("Spowiedź") Hermana Hessego, rozwijająca się na tle atmosferycznych
improwizacji. Jeden z krytyków opisując ten album stwierdził, że mamy
oto do czynienia z jednym z mocnych kandydatów do miana albumu roku
2009. Po przesłuchaniu "East Of Eden" nie wypada się z nim nie zgodzić.